poniedziałek, 17 czerwca 2013

Chapter 29 ♥


Czesc, to nadal ja Marcela.
A wiec...
1. Dziekuje za te dwa komentarze - jestem w trakcie czytania blogow.
2. Bylo 25 odwiedzin posta - wiecej musi byc komentarzy!
3. Przepraszam, ze jest krotki, ale na prawde jestem zmeczona po wczorajszym dniu.
4. Trzymajcie kciuki - pisze test z biologi, zeby miec 6 na koniec.
5. Dodaje z rana, poniewaz musze odrobic lekcje z francuskiego.
A teraz pare pytan i prosb do was.
0. Jesli nie podales swojego bloga - podaj.
1. Co myslicie o rozdziale?
2. Co dalej z Sophie (Tori)?
3. Jak wam sie podoba wyglad bloga?
To na tyle. Do nastepnego. Marcela <3

*Miesiac pozniej*
- Najpierw chlpcy zspiewaja dwie piosenki, pogadaja z fanami, a potem zawolaja ciebie. Wejdziesz przywitasz sie ze wszystkimi. Wejda chlopacy z zespolu. Zaspiewacie piosenke, a potem zspiewasz 'Call me maybe' i 'Calk my name' - tlumaczyla mi Diana, kiedy siedzialysmy w garderobie.
- Okkk - odowiedzialam.
- Emma zaboeraj sie za nia. Ale ubierz ja na sportowo, bo za 30 minut proba.
Diana wyszla, a Emma zaczela robic mi delikatny makijaz. Nastepnie ubralam czarne dresy sciagane na dole, biala koszulke na ramiaczkach z numerem 57 i czerwono-biale nike. Nalozylam peruke, a Emma zwiazala mi ja w kitke. Zostawila grzywke oczywiscie. Wyszlam z garderoby i natknelam sie na Jacksona.
- Idziesz juz? - zapytal mnie.
- Ide, ide.
Poszlismy na scene. Chlopacy cwiczyli juz uklady i spiewali. Po chwili Paul mnie zawolal. Podbieglam d niego.
- Sophie, umiesz uklad swoj? - zapytal.
- Umiem - usmiechnelam sie.
- Chlopaki won ze sceny. Sophie wchodzisz - powiedzial co poslusznie wykonalam.
Stanelam na scenie. Podszedl jakis koles i zalozyl mi mikrofon ten przy buzi, tak abym nie musiala trzymac w rece. Po sali rozbrzmial poczatek 'Call my name'- Zaczelismy tanczyc, a po chwili juz spiewalam i tanczylam. Ta piosenka jest chyba jedna z najlepszych napisanych przeze mnie. Potem jeszcze pare razy przecwiczylam ja oraz 'Call me maybe i trzy razy moj duet z chlopakami. Godzina 17.30. Zeszlismy ze sceny. Podszedl do mnie Harry.
- Wow, Sophie. To bylo niesamowite. Nie moge sie doczekac, az z nami wystapisz - usmiechnal sie do mnie.
- Wielkie dzieki. Do zobaczenia - powiedzialam.
Weszlam do garderoby i zamknelam ja na klucz.
- Dobra Emma. Masz 1,5 godziny na zrobienie ze mnie super gwiazdy.
Emma sie tylko usmiechnela. Zdjela mi peruke. Zmyla makijaz. Kazala mi wziac szybki prysznic, co zrobilam. Nastepnie dala mi ciuchy do ubrania. Kremowe szorty z wysokim stanem, jasno rozowa bokserke, ktora wlozylam w szorty, a ja zwezilam brazowym paskiem. Wyszlam z lazienki. Posadzila mnie na fotelu. Najpoerw pomalowala moje paznokcie - rozowe w biale kropki. Potem wzial sie za makijaz, co uwielbiam. Po nalozeniu podkladu zrobila mi cienkie czarne kreski i wytuszowala rzesy. Usta pomalowala jasnym blyszczykiem. Nalozyla mi blond peruke. Wyprostowala wszystki na niej wlosy i nie ruszajac grzywki zrobila dwa cieniutkie warkoczyki z przode po bokach i zaplotla z tylu. Nalozyla mi dlugie srebrne kolczyki i pelno bransoletek. Podala mi kremowy sweterek i rozowe wysokie botki. Unralam je, a potem nalozylam sweterek.
- Sophie za trzy minuty widzimy cie - uslyszalam glos za drzwiami.
- Tak juz ide.
Zalozylam zielone soczewki. Zostawila telefon i wszystko. Emma mnie poklepala i wyszlam. Za kulisami stala Aly (czyli Daga pamoetacie co?). Miala na sobie fioletowe spodnie, kremowa bluzke, czarne trampki i jak zwykle rozowa peruke oraz niebieski soczewki.
- Hej Aly - nawet przy niej mowilam z akcentem.
- Hej - usmiechnela sie do mnie.
- SOPHIE!!!! - islyszalam krzyk Diany.
- Ide no! - krzyknelam i poszlam do niej.
- Chlopacy za minute wchodza na scene. A ty wszystko wiesz co i jak?
- Tak wiem. Diana nie martw sie - poklepalam ja po ramieniu.
Uslyszalam pisk dziewczyn i rozbrzmiala muzyke. Chlopacy weszli na scene.
Chlopacy juz odpowiadali na pytania.
- Sopgie szybko - pociagnal mnie za reke ten koles co mnie wolal.
Zaprowadzil za tyl sceny. Wiem jak wchodzic wiec on poszedl. Ale ja sie stresuje.
- A teraz nasza nowa piosenka z .... Sami zobaczycie - powiedzial Lou.
Zabrzmialy poerwsze dzwieki 'Overboard'. Donra lecimy. Weszlam na scene i zaczelam spiewac. Fanki momentalnie ucichly, zauwazylam to po ich minach. Ale potem chyba znowu zaczely piszczec. Podeszlam do chlopakow, a Louis mnie przytulil. Dokonczylismy piosenke, a potem Zayn zaczal:
- To jest Sophie Morphy.
- I jest z Irlandii - krzyknal Niall.
- Hej wszystkim - powiedzialam do mikrofonu.
- Zaspiewa dla was napisane przez nia piosenki.
Zeszli ze sceny. Wszedl moj zespol. Po zaspiewaniu obu piosenek podziekowalam wszystkim i zeszlam ze sceny, a One Direction weszlo.
- Udalo sie - rzucilam sie na Diane.
- Idalo, udalo. Jestem z ciebie dumna - powiedziala.
- Wiem - ismiechnelam sie szeroko.
Po zakonczonym koncercie, chlopacy uznaliz, ze odwioza mnie. Zgodzilam sie. Wyszlismy z bidynku i moje oczy ujrzaly mase fotografow i fanow. WOW. Dziewczyny krzyczaly i chcialy zdjecia od chlopakow, a co dziwniejsze ode mnie tez. Rozdalam pare autografow i porobilam sobie z niektprymi fankami zdjecia. Chlopacy wepchali mnie do samochodu. Po chwili i oni weszli.
-I jak? - zapytal Harry.
- Swietnie - odpowiedzialam z usmiechem.
- Akcent - odchrzakna Niall.

2 komentarze:

  1. Świetne. Ciekawe czy zauważyli że mówiła bez akcentu. Czekam na nexta. Pozdrawiam i życzę weny. :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. To na końcu było dobre:
    ''-I jak? - zapytal Harry.
    - Swietnie - odpowiedzialam z usmiechem.
    - Akcent - odchrzaknał Niall.''
    Fajnie to jego ''chrząknięcie'' musiało wyglądać :D
    Mam nadzieję, że chłopcy się nie skapli...
    Pytanie 1: Rozdział jest BOSKI !!!
    Pytanie 2: Jeśli chodzi o to czy chłopcy się domyślą lub nie( a chyba o to ci chodziło...) to mi się wydaje że jednak jej tożsamość dalej będzie tajemnicą
    Pytanie 3: Bardzo ładny tyle, że ten środkowy pasek mógłby być na szerokość opowiadania. Wtedy wyglądało by to bardziej estetycznie... Ale mi i tak się podoba <3

    OdpowiedzUsuń