niedziela, 1 grudnia 2013

Twenty 'Zayn'

Zanim przeczytasz.....

Hybryda - pół wampir- pół wilkołak
Pierwotny - pierwsze wampiry na świecie
Zauroczyć kogoś - np. wampir spogląda komuś w oczy i wydaje polecenie, a ta osoba to robi.


Kolejny dzień siedziałam w Londynie. Pokłóciłam się z moim braćmi, dlatego uciekłam z Nowego Orleanu, aż tutaj. Co mnie skłoniło? Nie wiem. Po prostu weszłam w pierwszy lepszy samolot. Siedziałam właśnie w samotności w jakimś apartamentowcu. Nic, ani się rozerwać ani gdzieś wyjść. Nie chcę mi się. Nagle usłyszałam pukanie do drzwi. Podeszłam i otworzyłam.
- Dzień Dobry, ja mieszkam obok i chciałem się zapytać, czy masz może kostki do gitary przy sobie? - zapytał.
- A nawet jeśli... - i nagle do mnie podszedł i spojrzał mi w oczy.
- Daj te kostki do gitary - już wiem! To jest wampir.
Wzięłam go za fraki i wrzuciłam do salonu.
- Naprawdę? Chciałeś mnie zauroczyć? - zakpiłam.
- Jesteś wampirem? - zapytał.
- Nie, po prostu skądś wiem o zauroczeniu - spojrzałam na niego jak na debila.
- Zayn, znaczy się kiedyś inaczej się nazywałem, ale teraz Zayn.
- A jak się nazywałeś?
- Zain Wilhelmson - powiedział.

Rok 1738

Siedziałam w białej sukni i czekałam na moich braci. Kiedy nagle ktoś stanął przede mną. 
- Czy mogę prosić do tańca? - zapytał.
Jak na damę przystało chwyciłam jego rękę i udałam się na środek sali balowej. Te czekoladowe tęczówki.
- Jak się śmiesz nazywasz? - zapytałam.
- Zain Wilhelmson - odpowiedział wyraźnie rozbawiony.

- A ty jak się nazywasz? - zapytał.
- [T.I. i T.N.] - spojrzał się na mnie.
- Dlaczego nie mogłem cię zauroczyć? Przecież to się udaję w większości przypadków. Nawet na wampirach...
- Jestem pierwotnym - kiedy to powiedziałam on odskoczył wystraszony.
- O mój boże... Przepraszam - jęknął.
- Przecież cię nie zabiję. Nie po to cię stworzyłam.

Rok 1739

Ja i Zain. Zakochałam się. Ale to nierealne zakochać się w człowieku prawda? Żeby ten świat był sprawiedliwy.
- [T.I.] - usłyszałam głos mego brata i wstałam. - Idziemy dzisiaj na bal. 
- A Zain będzie? - zapytałam z nutką nadziei.
- Zakochałaś się w nim siostro? - zapytał. - Nie jest ciebie wart to tylko człowiek. Nie pozwalam ci się z nim spotykać.
- Ale...
- Nie [T.I.], zbyt często się zakochujesz i nie wychodzi z tego nic dobrego.

- Stworzyłaś mnie? - zapytał się.
- Tak, robiłam wtedy mojemu bratu na złość - odpowiedziałam. - Nie pamiętasz mnie?
- Ale miałaś wtedy takie mocno kręcone długie blond włosy, a teraz są nieco inne - zaśmiał się.
- Zmieniam się wraz z modą - odpowiedziałam.
- Może oprowadzę cię po nowym Londynie?
- Z wielką chęcią.

Rok 1756

Will (twój brat) nadal nie wie, że spotykam się z Zainem. Niech tak pozostanie. Nie przepada za nim, a kiedy dowiedział się, że go przemieniłam myślałam, że mnie zabije. A co do Zaina. Do... Kocham Go!
- Siostro - usłyszałam wrzask Willa. Po chwili pojawił się w moim pomieszczeniu. - Co ja mówiłem na temat Zaina. Nie i koniec! Pożegnaj się z nim albo ja to załatwię. - zaśmiał się.
- Will, dlaczego nie pozwalasz mi na spotykanie się z nim?
- On nie jest ciebie wart - powiedział wychodząc.
- Sądząc po twoim myśleniu, nikt nie jest mnie wart - krzyknęłam.

Minęły 2 tygodnie od spotkania z Zaynem. Cały czas gdzieś razem wychodzimy, a od niedawna jesteśmy razem. Spałam sobie z Zaynem, aż nie usłyszałam pukania do drzwi. Podniosłam się i poszłam otworzyć. Zayn szedł za mną, gdy otworzyłam ujrzałam Willa.
- Siostrzyczko - spojrzał uśmiechnięty na mnie. Nagle spojrzał na Zayna i uśmiech zniknął. - Czy ja się nie wyraziłem kilkaset lat temu niewyraźnie? - zapytał wkurzony.
- Will, ja go kocham - powiedziałam.
- Jesteś naiwna, on nie jest ciebie wart - powiedział.
- Nie wiesz tego i zostaw mnie w spokoju! - krzyknęłam.
- Wpuść mnie - powiedział tonem nie znoszącym sprzeciwu.
- Nie! Ile razy ci mam powtarzać, że to moje życie? - krzyknęłam.
- Dobrze, ale pamiętaj! Zemszczę się - i odwrócił się.
- Powodzenia - zamknęłam drzwi i pocałowałam Zayna.


_________________

Tak wiem do dupy, ale nie miałam weny, a chciałam coś napisać...
Ja się nie rozpisuję. Miłego dnia/wieczoru/nocy....

2 komentarze:

  1. Fajny. Widzę, że ktoś tu ma fazę na wampiry itp. Może być ciekawie. Czekam na następną część ;)

    OdpowiedzUsuń